bociany-online.pl

Gniazdo pełne jedzenia, ale i tak młodszy od czasu, do czasu dostaje bęcka od starszaka.
Czekamy na trzeciego

Witamy na świecie trzeciego malucha
Starsze zgodnie jedzą, a maluszek wygrzebuje się ze skorupki
Puchatki wykluły się kolejno :
Starszak - 13 kwietnia
Średniak - 16 kwietnia
Maluszek - 19 kwietnia

Karmienie
Anna ma pełną spiżarnię. Uku chyba rozbił bank z rybami
Konsumpcję zaczął Średniak, ale Starszak natychmiast zareagował i zasiadł za stołem.
Jadł i jadł
Średniakowi udało się uszczknąć małe co nieco, niestety nie widziałam, żeby Maluszek coś zjadł
Spora różnica między rodzeństwem

Uku dość nieporadnie karmi maluchy rybką. Najwięcej dostaje Starszak,
Średniakowi też udaje się uszczknąć co nieco, ale Maluszek na końcu kolejki.
Nie wygląda na zagłodzonego, więc pewnie dostaje jedzonko "pod stołem"

Przybyło zaopatrzenie. Zmiana w menu - na obiad kaczka

Maluszek przy śniadaniu zajął pozycję strategiczną i bez problemu konsumował
Kwiecień plecień ? Ale czy nie za bardzo przeplata ?

Dzień bez śniegu Magazyn ryb pęka w szwach Dzieci jedzą często i sporo. Maluszek najsprytniejszy

Jest duża szansa na to, że Anna i Uku wychowają cała trójeczkę. Najwięcej obaw mamy wobec Maluszka, ale jak widać, radzi sobie nieźle, aktywnie uczestniczy w posiłkach
Kolejne karmienie. Maluszek to chyba łabędziem zostanie Tak wyciąga szyję do jedzonka.
A jak się nie powiedzie, to zawsze można z innej strony podejść do stołu.
Podejść i podjeść

Maluszek się nie daje Coraz częściej zajmuje miejsce w pierwszym rzędzie

Wczorajszy dzień minął błogo, spokojnie Nie zauważyłam agresji wśród rodzeństwa.
Dzisiejsze "Śniadanie Mistrza"

Puchatki rosną jak na drożdżach Nawet Maluszek, chociaż nadal odstaje wielkością od rodzeństwa.

Najstarszy Estończyk pilnował dzisiaj gniazda z Mamą Anną. Niepokoił je obcy gość -
widać go na kilku fotkach , na tle morza.

Scenki rodzajowe Starszak je, bo dobrze wychowany. Mama daje, to się nie odmawia
Średniak ma gdzieś
A jaki z tego zadowolony
Maluszek przekombinował Strzelił do Taty

"Bułeczki drożdżowe " powoli zmieniają się w bochny
Starszak, zamiast jeść, woli się wdzięczyć do kamerki

Około pół godziny trwało obrączkowanie młodych
Urmas Sellis - opiekun gniazda, zmierzył rodzeństwo, pobrał krew na testy DNA.

I filmik forumowicza estońskiego z tego wydarzenia
https://www.youtube.com/watch?v=_KyWchiblpA

Rodzeństwo od wczorajszego obrączkowania, nadal samo w gnieździe.
Bieliki otrzymały imiona :
Nord , Rahu i Taibu.
I obrączki - estońskie niebiesko-białe o nr M 1161, M 1162 i M 1163 na prawych łapkach ,
czarne, międzynarodowe o nr E 331, E 332, E 333 na lewych.
Wszyscy niepokoimy się, że rodziców nadal nie ma w gnieździe.
Urmas na forum estońskim napisał :
"Rodzice bielików są bardzo nieufni wobec sztucznych rzeczy dookoła - zarówno w miejscach gniazdowania, karmienia lub odpoczynku. Na początku sezonu można było zauważyć jak reagowały na zainstalowaną w gnieździe kamerę. Bieliki różnie tolerują ludzkie wizyty w gnieździe. Niektóre wracają do gniazda po kilku godzinach, inne po kilku dniach. Obrączkowanie bielików ma miejsce od 1976 roku i nie zauważyliśmy nigdy, by rodzice po takiej akcji porzucili lęg.
Widzimy, że dorośli są w pobliżu gniazda, chronią pisklaki przed intruzami. Choć pisklęta są duże, istnieje potencjalne zagrożenie ataku na nie.
Według pomiarów pisklęta są naprawdę dobrze karmione, a najmłodszy z nich był najcięższy (czyżby dziewczynka?)!
Prawdopodobnie dzisiaj rodzic/rodzice będzie miał dość odwagi, by wylądować na gnieździe. "
Wiemy też jak zostały przypisane obrączki :
M1162+E332 - Nord

M1161+E331 - Rahu

M1163+E333 - Taibu

Po prawie 30-tu godzinach Anna siadła na gnieździe, a jakże, z rybką

Gałęziaki ćwiczą, podjadają, polegują A gniazdo się rozpada Miejmy nadzieję, że wytrzyma do wylotu trójeczki.

U Estończyków burza, deszcz. Gniazdo popada w ruinę
Filmik z forum estońskiego : https://www.youtube.com/watch?v=izpWANgJruc
Teraz w resztkach gniazda tylko dwa młode. Wczepione, przemoknięte
Trzeci pewnie przeczekuje burzę na gałęzi, poza okiem kamerki.

I przeczekuje Piętro niżej

Młode bieliki czeka przyśpieszony kurs dorastania. Gniazdo długo już nie wytrzyma.
Małe mają kolejno 67,65 i 61 dni. Prawidłowo powinny odbyć pierwszy lot za 2-3 tygodnie. Przypuszczam jednak, że u nich odbędzie się to wcześniej. Pomimo wstrętnej aury intensywnie ćwiczą skrzydła.