Strona 2 z 5
Re: Tychy 2015 r.
: sobota 20 sie 2016, 11:37
autor: Ankabiz
Re: Tychy 2015 r.
: niedziela 21 sie 2016, 18:13
autor: Ankabiz
Wyjaśniła się sprawa biżuterii, a raczej jej braku

u Tysi. Otóż Pan Wiesław zaobrączkował tylko starsze ( większe) maluchy. Tyśka miała zbyt chudziutkie nóżki i Pan Wiesław obawiał się, że obrączka przeleci przez piętę.
Dzięki temu dziewczyna nam się w gnieździe wyróżnia

Re: Tychy 2015 r.
: czwartek 25 sie 2016, 16:07
autor: Ankabiz
24 sierpnia
Młode jeszcze są dokarmiane przez rodziców, ale coraz rzadziej.
Muszą same nauczyć się zdobywania pożywienia. Zdarza się, że rodzice nie pozwalają im lądować.
Wszystko dla ich dobra

Teo, Ted i Tysia dużo przebywają poza gniazdem, ale jak wracają, to razem
Jeszcze kilka dni i zostanie nam tylko "kura" pod gniazdem
Re: Tychy 2015 r.
: wtorek 30 sie 2016, 12:30
autor: Ankabiz
Re: Tychy 2015 r.
: środa 31 sie 2016, 20:29
autor: Ankabiz
Krótkie, pożegnalne wizyty i ...
kończymy sezon

Wysokich lotów !
Re: Tychy 2015 r.
: środa 29 mar 2017, 20:08
autor: Ankabiz
Sezon 2017
Jest bociek ! Tyszek czy przelotnik ???
Fotkę zrobił Henry
Re: Tychy 2015 r.
: poniedziałek 24 kwie 2017, 14:25
autor: Ankabiz
Spektakl czas zacząć

Dziękujemy głównemu reżyserowi - HENRY-emu

Państwo Tyszkowie w pełnej krasie
To teraz liczenie ... cztery ? pięć ??? sześć ??? !!!
Re: Tychy 2015 r.
: poniedziałek 24 kwie 2017, 20:28
autor: Ankabiz
Tyszek ma na prawej nodze uwiązany sznurek
Podciągnął nogę , sznurek wisi w kształcie odwróconej litery V
Miejmy nadzieję, że to "dziadostwo" samo się odplącze i Tyszek go zgubi, byle nie w gnieździe !
Sześciopak i odstraszanie

I normalne obowiązki ( mimo wielkiej niedogodności w postaci oplotu

)
Re: Tychy 2015 r.
: wtorek 25 kwie 2017, 11:03
autor: Ankabiz
Niestety sznurek coraz ciaśniej spętał Tyszka

Niewiele możemy zrobić
Trzymajmy kciuki, żeby sam się uwolnił !
Prawie cały dzień Tyszek dzisiaj inkubował. Co wstał, to starał się pozbyć sznurka, niestety bezskutecznie

Sznurek przeszkadzał mu w przewracaniu jajek, niezdarnie się poruszał po gnieździe
Re: Re: Tychy 2015 r.
: poniedziałek 08 maja 2017, 16:27
autor: Ankabiz
Kiedy Tyszątka się wyklują ? Nie wiadomo

Bo nie wiemy kiedy Tyszka wydusiła z siebie te piłeczki

Sześciopak - fotka TO JA
Re: Re: Tychy 2015 r.
: niedziela 14 maja 2017, 20:08
autor: Ankabiz
Dzisiaj gniazdo z zupełnie innej perspektywy

Nasza koleżanka Ola była z wizytą u Tyszków
Dokumentacją owej wizyty są cudnej urody fotki

Dziękujmy
Re: Re: Tychy 2015 r.
: wtorek 16 maja 2017, 09:07
autor: Ankabiz
Sześciopak jeszcze nietknięty.
Z nogą Tyszka raczej gorzej

Przy poruszaniu pomaga sobie skrzydłami.
Próbowałam zrobić zbliżenie. Noga nie wygląda na przebarwioną, a to dobry znak. Nad palcami jest sznurek,
ale Tyszek ewidentnie cierpi na staw piętowy.
Re: Re: Tychy 2015 r.
: wtorek 16 maja 2017, 16:15
autor: Ankabiz
Otwieramy porodówkę
Re: Re: Tychy 2015 r.
: wtorek 16 maja 2017, 19:39
autor: Ankabiz
Hura, hura, hura !!!
Mamy dwie kiwajace się główki
Re: Re: Tychy 2015 r.
: czwartek 18 maja 2017, 07:53
autor: Ankabiz
Rano trójeczka i spora dziura w jaju

Skakałabym z radości, gdyby nie kontuzja Tyszka.
Re: Re: Tychy 2015 r.
: niedziela 21 maja 2017, 11:43
autor: Ankabiz
Z bardzo umiarkowaną, lecz jednak radością, obwieszczam- Tyszki mają czwórkę dzieciaków
Re: Re: Tychy 2015 r.
: piątek 26 maja 2017, 20:59
autor: Ankabiz
Po kilku dniach przerwy wrócił podgląd. Dziękujemy

W międzyczasie rodzice widać,zrobili "porządki".
Nie ma jaj-zbuków i nie ma maluszka

Zostały podpasione 3 pulardy
Re: Re: Tychy 2015 r.
: poniedziałek 29 maja 2017, 12:58
autor: Ankabiz
Nie chcę siać defetyzmu, nie chcę prowokować histerii na czatach i forach ale …
Po konsultacjach z kilkoma specjalistami, niestety nie mam dobrych wieści o Tyszku. Ma zaciśnięty sznurek powyżej palców lewej nogi i palce te powoli obumierają. Bociek przystosował się do tej sytuacji, nauczył się startować z jednej nogi ( co teoretycznie jest prawie niemożliwe). Przynosi pożywienie małym. Jednak w pewnym momencie, oby jak najpóźniej, ból nogi zdominuje jego życie. To może być ostatni sezon tego boćka. Jeżeli nawet przetrwa do czasu odlotów, to albo nie poleci albo padnie w trasie. Jedyne co możemy, to trzymać kciuki, żeby udało się tej parze odchować lęg.
Złapanie latającego boćka bez użycia specjalistycznej sieci i wytrawnego fachowca, jest prawie w 100 % niemożliwe. Wykorzystanie sieci to operacja złożona logistycznie i bardzo kosztowna. I nawet , teoretycznie, gdyby się udała, to gwarancja, że bociek wróci do pełnej sprawności jest nikła, a nawet żadna.
To smutna ale realistyczna wizja. Kibicujmy Tyszkowi, żeby ten sezon zaowocował w silne i zdrowe, młode pokolenie tyskich boćków.
I ... może zdarzy się cud ???
Re: Re: Tychy 2015 r.
: wtorek 30 maja 2017, 16:14
autor: Ankabiz
Palce Tyszka wyglądają bardzo źle
Ale jego dostosowanie się do sytuacji jest niesamowite. Poleguje obok młodych, osłania przed słońcem, znosi jedzenie i sianko. Wiem, że nazwanie tego zachowania heroizmem jest nadużyciem, ale jakoś tak myślę o Tyszku
Re: Re: Tychy 2015 r.
: sobota 03 cze 2017, 17:53
autor: Ankabiz
Tyszek poi i chroni

Jego noga bz