8 kwietnia 2016
Znajdzie serca swego panią - czat z radością spojrzy na nią.
Gdy podrepce Piór po żonie - czacik będzie klaskał w dłonie.
Kiedy jajo będzie już - czat zawoła 500 +.
Ogrzewanie jaj długaśne- to podnieca czacik właśnie.
Zimno, ciepło, siedzi, wstaje, ona, on, kto turla jaje-
Czat z emocji ledwo dyszy... wirualnie ... nikt nie słyszy.
Pisklak jeden, drugi, trzeci - ma już czacik swoje dzieci.
Teraz to już nie zabawa, każdy rości sobie prawa
Do pisania, doradzania, życzliwego obmawiania...
Piórku czacik lepiej wie jak masz karmić dzieci swe,
Jak osłaniać, wychowywać ... w wielu gniazdach czacik bywa.
O kiwaczki podfruwają! Na czaciku znów wołają...
Wcześnie, późno, chudy, gruby, ogon krótki, dziób za długi -
Nie polecą o nie, nie ... czacik znowu martwi się.
Ufff nareszcie poleciały.... Czemu nie ma ich dzień cały?
Czas rozstania, mija lato i co Ty czaciku na to...
Zamiast cieszyć się z natury ciągle jakieś awantury.
22 stycznia 2017
Fotka z blogu Natalii i Pawła
-Mężu ja już się pakuję
Droga nas daleka czeka..
-Spoko żonko, nie narzekaj
Mój garnitur już gotowy ...
-Biało czarny?
-Nie! Różowy!
24 lutego 2017
Pseudonim Piórka to El Flamingo, więc wierszyk jak najbardziej o nim
Fotka z The blue planet wildlife
Jeszcze tylko podzielimy majątek co? czyje?
I będziemy mogli w końcu rozplątać te szyje.
Dla tych co z boku patrzą na nasze poczynania,
inny z goła uczucia obraz się wyłania.
Piękni, w siebie wpatrzeni z dziobków sobie jedzą,
razem wstają, padają, wznoszą się i siedzą.
Jakiż cudny taniec nam tu przedstawiają,
ileż oni uczucia wciąż dla siebie mają.
A oni od rana "dawaj!" "twoje? -moje!",
"a co chcesz ty durniu tu dzielić na dwoje?" "
za moje zdobyłem!" "Bo ci pomagałam,
bym cię nie wspierała to więcej bym miała!"
"Oddawaj!" "Zapomnij!" I tak przez lat wiele.
Jaki z tego morał ?... Posiadaj niewiele!
Lepiej z dziobka się dzielić, chociaż tam niewiele
niż opróżniać luksusem wypchane gardziele.
1 kwietnia 2017
Screen Anias
Wychodzimy z fejsa, fora opuszczamy
na bok polityka ... już czasu nie mamy.
Sowy nocą polują, skowronki nad ranem
bo każdy chce screena ze sławnym bocianem.
A może produkcję na miarę Oscara ktoś tutaj nakręci
Gdy będzie już para.
Film akcji "Powrót Pióra" ,
Dokument "Bociany",
Etiudę "Wieczorem",
Thriller "Rozszarpany".
Kino familijne "Pisklaki same w domu",
Komedię "Z jajami"
i coś dla dorosłych
"Love story" z momentami.
Jeszcze fotka z przodu, od tyłu, z profilu
Tyle pięknych ujęć bo i twórców tylu.
Na czaciku z boku - na żywo narracja.
Sezon zaczynamy PIÓR!!! KAMERA!!! AKCJA
5 kwietnia
Na ból pleców się skarżyła.
Męża każda myśl o plecach,
jakoś dziwnie tak podnieca.
Jeśli chcesz to zrobię masaż...
Piórek Lotkę tak zaprasza.
Chociaż trochę ciężko było
Lotce miło się zrobiło,
czuła dreszczyk gdzieś w ogonie...
Jednak Piórek westchnął ... koniec!
Jak to koniec? A masaże?
Będą za następnym razem!
8 kwietnia
Wierszyk na pierwsze jajo
Dziś od rana w gnieździe wielkie ogarnianie
Patyki w nieładzie, cały dołek w sianie
Trzeba tu posprzątać, przygotować łoże
"Jak ja tutaj Piórku nasze jajko złożę?
Cały świat zagląda przez oko kamery!"
Piórek grzecznie utknął gdzieś patyki cztery
Z drugiej strony trawy wiecheć zasuszony
Na środku dał z sianka podusię dla żony.
"Będziesz miała miękko moja kochaneczko
Możesz teraz siedzieć i znosić jajeczko"
Locia z ogromnym wdziękiem dołek obejrzała
"Jeszcze tutaj mężu jest uwaga mała.
Transmisja w świat idzie, ja mam fanów tyłu wiesz, że lepiej wyglądam z prawego profilu.
Tło dobre, więc siadam jajko będzie za chwilę
a ty popraw jeszcze ten od selfie kijek."
11 kwietnia
Szykujcie piwo, wódkę, likiery.
Kupcie żubrówkę lub słodkie sherry.
I dżin z tonikiem, butlę z naleweczką.
Bo dzisiaj w nocy drugie jajeczko.
23 kwietnia
Cichutko, lekko weszły tak nieśmiało.
Jeszcze przed chwilą ich siostry- olbrzymy
Chmurnie kłębiły się w nieba tle sinym
Wiatr, druh przyboczny mocno je naganiał.
Poruszał gniazdem i szarpał piórami.
W opadach deszczu i gradu chłostami
chroni, ogrzewa, wyczekuje - Ona,
jak żona Lota wciąż nieporuszona.
25 kwietnia
Przyleciał bociek do Sławacinka, to taka miła wieś.
Krążył, szybował, podziwiał z góry, przysiadł, rozejrzał się.
Ach cóż za łąka i okolica, pewnie tu dużo żab,
będą mi co dzień do snu rechotać- bociuś pomyślał tak.
A na łące dwa zające tak mówiły mu:
Taka łąka to marzenie. Zostań, zostań tu.
O widzę gniazdo! mocne, solidne i piękny widok ma:
Tam żyzne pole pełne pędraków, tu zagajniki dwa.
Tutaj zamieszkam i znajdę żonę, bo już jest na to czas.
Sianko wymienię, odnowię ściany. Nikt stąd nie przegna nas.
Gdzieś pod lasem dwie sarenki zawołały tak:
Miło ciebie mieć tak blisko boś ty piękny ptak!
Wiosennej pracy jest bardzo dużo i trzeba spieszyć się,
gniazda pilnować, składać jajeczka potem ogrzewać je.
Dzisiaj ulewa, jutro spiekota w nocy błysk, burzy grom.
I jeszcze jakiś spóźniony bocian chce ukraść Piórkom dom.
Obok gniazda kawki dwie zaskrzeczały tak:
Chętnie byśmy wam pomogły jeśli czasu brak.
Rodzina boćków jest już w komplecie młode wołają jeść!
Jedzą pisklaki boćków przysmaki, rosną i uczą się.
Pierwsze przeloty, sezon niedługi. Tak mija lata czas,
pod koniec sierpnia już odleciały. Znów zostawiły nas.
Na podwórku Ola mała klaszcze w rączki swe.
Zawsze tu czekała! Ja i gniazdo twe!
25 czerwca
Filmik, który wywołał dyskusję - pokazywać dzieciakom ? Czy nie ?
https://www.youtube.com/watch?v=96Dbxeq ... e=youtu.be
Niedzielny poranek leniwy
W gnieździe spokojnie, więc nuda.
Nagle ktoś filmik wrzucił
zwyczajny taki z you tuba.
Na filmie nic znów nowego,
pełno jest takich w sieci.
Ornitolog, podnośnik, bociany
Lecz tu o zgrozo ...są dzieci!!!
Nieważne, że grzecznie stoją,
że widać zachwyt w ich oczach.
To się w przyszłości zemści
kogoś myśl przeszła prorocza.
Bo dzieci są znane z tego,
że niszczą, dręczą i palą
i jeszcze to nagrywają
i jeszcze w necie się chwalą.
A dzieci miały spotkanie
być może jedyne w życiu.
Ujrzały przecież pisklaki
które są zwykle w ukryciu.
I więcej się nauczyły
niż z tego you tuba właśnie.
I każdy z nas chciałby stać z nimi
Więc skończmy już na ten temat waśnie
6 lipca
Bolek ciągle skrzydła ćwiczy,
Tosia jakby chmurki liczy,
Lolek dziwnie podskakuje,
Tosia piórka przeczesuje,
Bolek już podfruwa prawie,
Tosia marzy wciąż na jawie,
Lolek z brata przykład bierze
nabrał wiatru w młode pierze.
Tosia to dziewczęca dusza
Tosię inny klimat wzrusza.
Ta siłownia to nie dla mnie
ja pofrunę lekko, ładnie.
Bo za pierwszym moim razem
to o takim locie marzę...
Ja jak mgiełka, w górze słonko
ponad lśniącą rosą łąką .
Smętni ludzie w kolejce, wzrok błędny, ruch niemrawy,
tu pusto, tam brakuje czekamy dostawy
Nawet gadać się nie chce szarzyzna i nuda
Tylko myśl niepewna Tym razem się uda...
Dostawa! do szturmu! gdzie ręce gdzie nogi?
Pan tu nie stał! to dla mnie! Dawaj, Panie drogi!
Ja już to trzymałem a pan mi wyrywa!
Przecież starczy dla wszystkich
Pani różnie bywa.
Wszystko wokół wiruje nie wiadomo co czyje
poplątane ramiona, głowy, nogi, szyje.
Wróćmy do czasów dzisiejszych,
Do Lotki i Piórka
tam przy każdym karmieniu taka awanturka.
7 lipca
Ja, Pan Bocian wam tak każę
Nie rzucajcie śmieci,sznurków
Bo niedługo przy podwórku
W gnieździe w którym żyły ptaki
Widok was zastanie taki.
Zamiast biało -czarnej pary
Która leci wprost z Afryki,
Stoi plastikowy wyrób
Co robiły go Chińczyki.
