Dziwnie się dzieje w tym sezonie

Ale sytuacja w Pietrowicach Wielkich jest tak nieoczekiwana, ze warta opisania

Fotki Zuzy, Jatutam i moje

3 marca
powrót Pietrusia
12 kwietnia
Długo czekał - 20 dni - ale jest para
20 kwietnia
Pierwsze jajo !
W nocy 22 kwietnia, gdy samica powinna znieść kolejne jajo, na gniazdo napadła inna dama. Przegoniła Pietrusiową 1

23 kwietnia
Jedyne jajo na koronie. Ale potem ... Pietruś wturlał je do dołka i zaczął wysiadywać. Nowa panna, Pietrusiowa 2 nie dała się namówić na inkubację.
4 maja
pierwsze jajo Pietrusiowej 2
9 maja
Ostatnie, trzecie jajo Pietrusiowej 2, czyli cztery jaja w dołku.
Bardzo powątpiewaliśmy, czy z pierwszego jaja coś się wykluje. Było poniewierane, wywalane na korone, ogrzewane wyrywkowo, tylko przez ojca. Do czasu aż macocha zniosła swoje. Wtedy już inkubacja szła pełną parą.
26 maja Dzień Matki i ... prezent dla macochy

Wykluł się pasierb

5 czerwca - 11 dni od narodzin pasierba, wykluł się syn prawowity

Prawie nikt nie wierzył, że maluch pozostanie w gnieździe. Większość typowała eliminacje, a tu zonk .
Rodzice radośnie udają, że nie ma różnicy między dziatkami. A przepraszam


Starszak krety, maluch makaron.
15 czerwca
Gdzie Maskotka ???? W różowym kółeczku

19 czerwca
Maskotka, Maluszek, Cudek

Pat i Pataszon

22 czerwca
Ćwiczenia skrzydełkowe - ziemne i nadziemne

"Wielki Bracie ! Patrz, jaką robię sztukę !"
- "Mały

23 czerwca
Maskotka ma już piękne, malutkie koroneczki

Kto tak załatwił mamusine pióra ? Jak to kto > MASKOTKA
