Kilka słów o sytuacja z wczoraj - 24 czerwca
Coś wpłynęło na zmianę zachowania rodziców. W nocy mała była odkryta, nad ranem deszcz ją solidnie namoczył. Rodzic zachowywał się, jakby w gnieździe nie było malucha

Wieczorkiem, po krytycznym dniu, zjadła odrobinę. Ale ... noc znowu bez ciepła rodzicielskiego.
Mała ma niespotykaną wolę przeżycia. Bardzo chcemy jej pomóc, ale niestety deszcze tak namoczyły łakę wokół gniazda, że nie ma możliwości podjechania. Byli strażacy z PSP z Białej Podlaskiej, zbadali teren i ... brak możliwości.
Ponowne sprawdzanie terenu przez straż