bociany-online.pl

Dzięki za odpowiedż. Hej !

Młodzież , sądząc po fotkach, wyszła z szoku lotniczego
Teraz pewnie rozmyślają, jak wylądować, bo latać już potrafią

Młodzież pięknie lata. Ale są czujne Natychmiast, gdy rodzic zbliża się do gniazda, to one już są
Nie są już bezimienne
Boć z obrączką 716A ma na imię ARU
A ten z obrączką 716O to ORU

Jastrząb nie odpuszcza
Filmik Pii
https://www.youtube.com/watch?v=Fp7SJBNTcAY

10 sierpnia ORU wyruszył w swoją pierwszą, wielką podróż
Będziemy śledzić jego wędrówkę
ARU jeszcze na utrzymaniu Karla II Ma jakiś problem ze skrzydłem, ale nie wygląda to żle.

Cześć. Podaj proszę linki gdzie można sledzić wędrówkę naszego boćka

wiechuu51 pisze:Cześć. Podaj proszę linki gdzie można sledzić wędrówkę naszego boćka

Jak tylko będą upublicznione to oczywiście podam

Zaczynamy śledzenie
Link : http://birdmap.5dvision.ee/en
ORU - kolor zielony
ARU - kolor niebieski
i zeszłoroczna Karula - kolor fioletowy

ORU - 922 km pod skrzydłami. Grupa w której leci zahaczyła o Polskę zbierając pewnie po drodze kolegów

Oru spodobało się u nas. "Zakotwiczyła" na dłużej ??

wiechuu51 pisze:Oru spodobało się u nas. "Zakotwiczyła" na dłużej ??

Wszystko na to wskazuje Rezerwat Warzewo to piękne i obfite w jedzenie miejsce Od leśnika z Nadleśnictwa Włodawa wiem, że teraz oprócz czarnych w rezerwacie trwa wielki sejmik białych boćków

Czesc. Dawno tu nie zaglądałem. Wszechwiedzący Moderatorze napisz co się dzieje z Oru ? Czyżby zamierzał \zamierzała zimować w Polsce ? Czy na wykresach widać że zmienia swoje położenie ? Pozdrawiam

Proszę bardzo Wiechuu51
ARU ruszył, jest na Litwie - odczyt z dzisiaj.

ORU ? Hmm, w niedzielę jeszcze był w Warzewie, ale nie odzywa się, więc może ...

Piękne dzieki za odpowiedz. Za długo coś tam on buszuje.

Melduję posłusznie -
ORU mknie prawie bez wytchnienia

Tak wygląda migracja

ORU - w amoku migracyjnym trawersował morze Marmara i gna dalej
ARU - ruszył i ... znowu cofka

ARU a właściwie jego nadajnik wysyłał dziwne wiadomości. Wyglądało na to, że od 7 października ARU wykonywał jakieś krótkie, mało skoordynowane ruchy. Na forum estońskim wzbudziło to zaniepokojenie. Po kilku konsultacjach ze specjalistami m.in. od budowy logerów, podjęto próby znalezienia ARU. W sprawę zaangażowali się ornitolodzy białoruscy. ARU dzisiaj odnaleziono. Ma złamane skrzydło, trafił do weterynarzy w Pińsku, a jeżeli wydobrzeje zostanie przeniesiony do Centrum Ratowania Dzikiej Przyrody Sirin.
Trzymamy kciuki za dzielnego ptaka. Na Białorusi zakończył tegoroczną migrację .

ARU
Alexandre Vintchevski, który pilotował akcję odnalezienia ARU przekazał wiadomość : " Drodzy Fani , niestety bocian nie przeżył. Nie chciał jedzenia, nie chciał picia, leki nie pomogły. Paula Selivon,weterynarz z Inspektoratu Ministerstwa Natury w Pińsku, który czuwał nad ptakiem przez całą noc, zrobi sekcję RU, żeby poznać przyczynę śmierci. "

Wielka szkoda. Niepomyślna wiadomośc.

ORU - niestety kolejne złe wiadomości
Apel Urmasa na estońskim forum :
"Wydaje się, że to czarny rok dla czarnych, młodych z Estonii
Dane z nadajnika ORU nie są kompletne i nie wskazuje to, niestety na nic dobrego. Brak danych GPS z ostatnich 4 dni tłumaczyliśmy działaniami wojennymi toczącymi się na terenie na którym przebywała, ale dane akcelerometru nie pokazują ruchu od 12 października od 15:20 do 15 po południu, potem jakieś nietypowe ruchy (jakby jakiś drapieżnik znalazł zwłoki) i tam dane się urwały. Temperatura 19-25 stopni. Brak ładowania akumulatorów.
Czy ktoś zna kogoś w pobliżu Adany?
Wysłałem pytanie do BirdLife Turcja."
Z ostatniej chwili : ( Forum Looduskalender )